W poprzednim wpisie wyjaśniałam jak rygorystycznie sądy potrafią podchodzić do kwestii niedotrzymania terminu procesowego przez profesjonalnego pełnomocnika. Fakt wystąpienia choroby, która uniemożliwiała pełnomocnikowi dokonanie czynności w terminie nie zawsze będzie wystarczający do przywrócenia terminu. Przede wszystkim, nie będzie dla sądu działaniem niezawinionym w niedotrzymaniu terminu, jeżeli mogliśmy skorzystać z pomocy innych osób.  W sytuacji niedyspozycji naszego pełnomocnika, bardzo pomocne może okazać się zatem skorzystanie z pełnomocnika substytucyjnego.


Kwestię pełnomocnictwa substytucyjnego, zwanego także dalszym pełnomocnictwem reguluje przepis art. 106 k.c. Zgodnie z jego brzmieniem, pełnomocnik może ustanowić dla mocodawcy innych pełnomocników tylko wtedy, gdy umocowanie takie wynika z treści pełnomocnictwa, z ustawy lub ze stosunku prawnego będącego podstawą pełnomocnictwa.

Pełnomocnictwo substytucyjne, jest udzielane przez pełnomocnika pierwotnego (głównego) kolejnej osobie, zwanej substytutem. Ustanowienie pełnomocnika substytucyjnego stanowi wyjątek od zasady osobistego występowania w imieniu i na rzecz mocodawcy przez pełnomocnika.

Co więc niezwykle ważne – udzielenie dalszego pełnomocnictwa ma taki skutek, że substytuta oraz stronę łączy taki sam stosunek, jaki łączy stronę i pełnomocnika pierwotnego (głównego)

W momencie wystawienia substytucji strona ma dwóch (a czasami więcej) równorzędnych pełnomocników procesowych. Wiąże się to z konsekwencjami, tak procesowymi (np. w zakresie doręczeń), jak i materialnoprawnymi (np. w zakresie odpowiedzialności obligacyjnej wobec mocodawcy). Ze względów praktycznych, w szczególności dla uniknięcia często nieodwracalnych konsekwencji braku możliwości działania przez naszego pełnomocnika, o których pisałam tutaj: https://kancelariamrozek.pl/niedyspozycja-pelnomocnika-a-termin/ – warto wyrazić zgodę swojemu pełnomocnikowi na udzielanie dalszych pełnomocnictw.

Dodatkowo warto wskazać, że jest to ważne także z tego powodu, że sądy nie zawsze respektują wolę mocodawcy. Mianowicie, istnieje bardzo zastanawiająca praktyka wielu sądów polegająca na odmowie uwzględniania wniosków pełnomocników o odroczenie rozprawy i wyznaczenie nowego jej terminu, np. w przypadku wystąpienia kolizji terminów rozpraw u danego pełnomocnika lub jego urlopu. 

Sądy wskazują bowiem właśnie na możliwość ustanowienia substytuta, którą w ich ocenie uzasadnia treść art. 91 pkt 3) k.p.c. W myśl tego przepisu, pełnomocnictwo procesowe obejmuje z samego prawa umocowanie do udzielenia dalszego pełnomocnictwa procesowego adwokatowi lub radcy prawnemu. Powstaje zatem pytanie czy ustawowo przewidziana możliwość ustanowienia pełnomocnika substytucyjnego powinna być ponad wolą samego mocodawcy, który często nie wyraża zgody na ustanowienie dalszego pełnomocnika. 

Stosunek pełnomocnictwa oparty jest przecież na szczególnego rodzaju zaufaniu jakie łączy pełnomocnika z mocodawcą. Poza tym, powierzenie sprawy danemu pełnomocnikowi determinują często jego osobiste predyspozycje i umiejętności i dla strony ustanowienie substytucji nijako automatycznie wiąże się z utratą atrybutów danego pełnomocnika, które w jej ocenie mają wpływ na prowadzenie (przebieg) procesu, a nawet wynik sprawy.

Nie można jednak pominąć faktu, że ostatecznym rozrachunku zawsze warto dokonać danej czynności lub też uczestniczyć w rozprawie przy pomocy innego pełnomocnika niż ponosić negatywne konsekwencje braku podjęcia działania w tym zakresie. 

Podziel się tym artykułem

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *